Kino Klaps w Limanowej zaprasza do obejrzenia historii jednego z cieszących się najgorszą sławą superprzestępców uniwersum DC — Jokera. Przedstawiony przez Phillipsa obraz śledzi losy kultowego czarnego charakteru, człowieka zepchniętego na margines. To nie tylko kontrowersyjne studium postaci, ale także opowieść ku przestrodze w szerszym kontekście. Film "Joker" od 18 października na ekranie kina Klaps!
"Joker" w reżyserii Todda Phillipsa (znany głównie z "trylogii Kac Vegas") dostał na Festiwalu Filmowym w Wenecji ośmiominutową owację i Złotego Lwa dla najlepszego filmu.
Każdy kto widział film nie jest szczególnie zdziwiony - to bardzo malownicza i ponura produkcja z charyzmatycznym odtwórcą roli głównej, który przekonująco pokazuje osuwające się w brutalność szaleństwo. Robi to tak spektakularnie, że łatwo przymknąć oko na schematyczność całej historii i jej płytką psychologię.
"Joker" to film drastyczny, który w założeniu ma pokazać banalność zła na przykładzie pogardzanego bohatera, który z zahukanego faceta przeistacza się w psychopatycznego mordercę.
Na samym początku poznajemy Arthura Flecka. To 40-latek, który mieszka ze swoją chorą matką w wyjątkowo paskudnym mieszkaniu w podłym bloku. Brakuje mu ojca i poczucia, że jest kochany i akceptowany (co uwypukla scena, w której przyszły Joker fantazjuje, że jego ulubiony prezenter telewizyjny mówi mu, że chciałby mieć takiego syna).
To zatem samotny mężczyzna, który od lat zmaga się z chorobą psychiczną i chce zostać komikiem, bo mama mu powiedziała, że jego zadaniem w życiu jest przynoszenie śmiechu. Na tym się fiksuje i to mu nie wychodzi.
Jako klaun jest bardziej przerażający i depresyjny niż pocieszny i zabawny, a jego żarty są naprawdę nieśmieszne. Nawet jego własna matka mu mówi, że trzeba być zabawnym, żeby uprawiać stand-up. Do tego, w stresowych sytuacjach, dostaje niepohamowanych ataków śmiechu, przez co ludzie często się na niego irytują.
Scenarzyści bardzo się postarali, żeby tego bohatera spotykały wszelkiej maści nieprzyjemności - od przemocy rodzinnej zaczynając, przez zaburzenia psychiczne idąc, na pomiataniu przez przypadkowych przechodniów kończąc.
I tak dzień po dniu, główny bohater jest coraz bardziej gnębiony przez kolejne napotkane osoby. Łączy je wszystkie fascynująco bezinteresowna wręcz agresja - to właśnie z jej powodu w pewnym momencie Arthur Fleck dojdzie do krytycznego punktu i straci resztki wytrzymałości. Mordercą staje się przez przypadek i to dlatego, że został ofiarą bezmyślnej przemocy o jeden raz za dużo...
Bilety można nabyć w kasie kina Klaps jak również za pośrednictwem strony internetowej www.ldk.limanowa.pl.
Zobacz jak wygląda nowa sala kinowa https://www.ldk.limanowa.pl/nwm/1324/kino-klaps-otwarte-w-nowym-miejscu-zapraszamy-na-ulice-lososinska-23-w-limanowej
Zapraszamy!