Podczas tegorocznej edycji wydarzenia publiczność zgromadzona w LDK mogła zobaczyć spektakl „Ławeczka” z aktorem Piotrem Cyrwusem i Iwoną Konieczkowską, aktorką związaną z Teatrem STU i Teatrem Ludowym w Krakowie. Spektakl „Ławeczka” to sztuka kameralna, wręcz intymna, a „parkowy romans” Jej i Jego jest nie tylko poruszającą, tragikomiczną opowieścią o poszukiwaniu miłości. Staje się także wielką metaforą wzajemnych związków między kobietą i mężczyzną. Współczesny dramaturg rosyjski Aleksander Gelman napisał „Ławeczkę“ w 1986 roku, ale pomimo upływu wielu lat jest to sztuka wciąż aktualna - pokazuje współczesnego człowieka, który potrzebuje zrozumienia i miłości drugiej osoby. Piotr Cyrwus oraz Iwona Konieczkowska zaskarbili sobie sympatię limanowskiej publiczności zbierając gromkie brawa po zakończeniu spektaklu.
Iza Kała i „Kredyt Zaufania” to z pewnością nietypowy, znany wszystkim monodram, ale „one woman show” ( przedstawienie jednej kobiety) w najlepszym wydaniu. Pierwszym zaskoczeniem było rozdanie balonów przed wejściem na widownie z zaznaczeniem – „publiczność nie weźmie balonów-spektakl się nie odbędzie”. Limanowska publiczność spisała się na medal, więc obyło się bez przekonywania o słuszności tego, że trzy balony są niezbędne na tą sztukę. Kilka minut obecności na scenie aktorki dało wszystkim jasno do zrozumienia – będzie się działo. Cały monodram złożony był z lekkich żartów, po części improwizowanych, którymi aktorka rozśmieszała do łez. Tematem przewodnim była kobieta, to jak mężczyźni o niej myślą i czego od niej żądają, a absolwentka łódzkiej filmówki na scenie wcielała się w kolejne postacie - terapeutki, wizażystki i córki. Dodać należy, że show miał miejsce nie tylko na scenie, ale również wśród widowni, a balony odgrywały w tym niemałą rolę. Kto był wie jaką, a kto nie był niech żałuje i pozostanie w niewiedzy…albo przy najbliższej nadarzającej się okazji uda się na spektakl Izy.
Trzeci i ostatni dzień Przedwiośnia Małych Form Teatralnych był przeznaczony dla miłośników monologów Mirona Białoszewskiego. Na scenie gościła Ziuta Zającówna i najlepsza z możliwych form kabaretu literackiego w postaci „Kabaretu Kici Koci”. Ziuta Zającówna jest znaczącą postacią krakowskiego środowiska teatralnego, reżyserką i wykładowcą PWST w Krakowie. Podczas występu w Limanowej potwierdziła swoją aktorską klasę – na scenie aż huczało od ekspresji i chaosu w który publiczność wprowadziły dwie „siostry” - groteska i abstrakcja obecne podczas spektaklu.
Przedwiośnie Małych Form Teatralnych odbyło się w Limanowskim Domu Kultury w dniach od 12 do 14 marca i było pomimo nazwy niemałym wydarzeniem dla wszystkich, którym forma monodramu jest bliska. Aktorzy wykazali się kunsztem aktorskim na najwyższym poziomie, a limanowska publiczność klasą uczestnicząc przez trzy dni w spektaklach. Bardzo miłym akcentem ze strony aktorów była chęć dzielenia się wiedzą z młodzieżą teatru „Co się stało ?!”, który działa w LDK. Po zakończeniu spektakli za kulisami rozmowom nie było końca…
Dziękujemy aktorom, publiczności i wszystkim, którzy przyczynili się do udanej kolejnej edycji Przedwiośnia Małych Form Teatralnych. Do zobaczenia za rok.
Pracownicy Limanowskiego Domu Kultury